B-klasa » Częstochowa II | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 4 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Płomień Kuźnica M. | 6:0 | GULKS Orły Kusięta |
2019-09-22, 16:30:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
dzisiaj: 566, wczoraj: 579
ogółem: 1 813 827
statystyki szczegółowe
Dramatyczne i jakże ciekawe widowisko obejrzeli licznie zgromadzeni kibice w sobotnie popołudnie na boisku w Olsztynie. Jak na derby przystało, spotkanie pomiędzy Orłami a Sokołem obfitowało w niesamowitą walkę i zaangażowanie przez całe 90 minut. Mecz świetnie ułożył się dla naszego zespołu i po około 10 minutach gry swoją premierową bramkę w barwach Orłów zdobył 16-letni Piotr Czajkowski, który wykorzystał niezdecydowanie rywali i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Sokół po straconej bramce przycisnął, lecz tak naprawdę w pierwszych trzech kwadransach tylko raz poważnie zagroził naszej defensywie, gdy to po strzale Karonia Kusięta uratował słupek. Natomiast Orły w samej końcówce podwyższyły prowadzenie. Po centrze z rzutu wolnego, w polu karnym ręką zagrał defensor Sokoła i sędzia Morzyk podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Marek Szyduk i pewnie pokonał golkipera Sokoła. Po pierwszej połowie zapachniało sporą sensacją, gdyż na tablicy wyników widniał rezultat 2-0 dla Orłów.
Druga połowa to już istna obrona Częstochowy w wykonaniu Orełków, którzy heroicznie bronili się przed utratą bramki. Olsztynianie raz po raz nękali obronę Orłów groźnymi atakami, czym zupełnie nie przypominali drużyny, która rywalizowała z nami w pierwszej części spotkania. Kusięta skupione na defensywie mogły jednak zadać kolejny cios rywalom, gdy po świetnym rajdzie lewym skrzydłem Łuszczyński dograł do wbiegającego w pole karne Nowińskiego, lecz ten nie dał rady dosięgnąć futbolówki. To co nie udało się gospodarzom, udało się chwilę później gościom, którzy zdobyli bramkę kontaktową, by chwilę później doprowadzić do remisu po zamieszaniu w polu karnym. W ostatnich minutach szczęście jednak sprzyjało naszym zawodnikom. Wystarczy wspomnieć, że Olsztynianie mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, obijając poprzeczkę oraz marnując minimum dwie fantastyczne okazje.
Punkt wywalczony w derbowym meczu przeciwko Sokołowi, może dać nam w ogólnym rozrachunku bardzo wiele, gdyż już teraz udało się opuścić ostatnią lokatę w tabeli i wyprzedzić Start Soborzyce, który ma na koncie tak jak nasz zespół 15 punktów (w dwumeczu remis, lecz lepszy bilans bramek).
Orły Kusięta - Sokół Olsztyn 2-2 (2-0)
[1-0] Piotr Czajkowski (as. Łuszczyński)
[2-0] Marek Szyduk (karny, zagranie ręką)
[2-1] Norbert Grojec
[2-2] Dawid Gajda
Orły w składzie: Nabiałek - Pluta, Zięba, Łojko - Nowiński, Pabiś, Kłoda(89' Palus), Bińczyk(80' Dolniak), Szyduk - Łuszczyński, Czajkowski.
Sędziowali: Morzyk, Białas i Radkowski
marnie cos z ta relacja... a jestem ciekawy
troche chyba braklo sil w 2 polowie co?
nic nowego :D
bylem na treningu dzisiaj ale nikogo nie bylo
Trening był normalnie o godzinie 19:30. Trenowaliśmy na orliku.
o 19:38 nikogo nie bylo ;)
Najbliższa kolejka 5 | |||||||||||||||
|
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.